ASTROLOGIA

portrety

Horoskopy znanych osób, państw itp.

2017-11-20 Gronert Jarosław
Prezydent Andrzej Duda i Księżyc w jego kosmicznej mandali

Trzeba zatem przyznać, że w kosmicznej mandali Andrzeja Dudy, obok Słońca w Byku w dwadasamsie Ryb w sektorze szóstym w trygonie z Plutonem, Ascendentu w Strzelcu i jego władcy w Koziorożcu w sektorze pierwszym – potencjały lunarne i ich powiązania mają wiodące znaczenie!
 

W październiku 2017 roku na VII konferencji Polskiego Towarzystwa Astrologicznego prowadziłem wykład o aspektach 135°, 150°, odległościach kątowych 15° i 75° oraz złożonych z nich konfiguracjach. Owe konfiguracje mogą występować nie tylko w kosmogramach radix, ale pojawiać się i funkcjonować okresowo – czyli formować się dzięki przemieszczeniom tranzytujących bądź progresywnych ciał niebieskich. Od tegorocznej jesieni w bazie horoskopów PTA jest dostępny kosmogram prezydenta Andrzeja Dudy (ur. 16.05.1972 roku o godzinie 21:00 w Krakowie). Z pewnością jego interpretacje są już wykonywane na astrologicznych spotkaniach, kursach i szkoleniach jak i publikowane w internecie. W poniższym tekście przeczytacie Państwo przede wszystkim o potencjałach lunarnych w prezydenckim kosmogramie – zarówno urodzeniowych jak i prognostycznych.

To co w kosmicznej mandali polskiego prezydenta można dostrzec od razu, to dominująca jej prawa półkula. A przy większości ciał niebieskich ulokowanych po prawej stronie kosmogramu, koncentracji planet w sektorach szóstym i siódmym, z władcami sektorów 4-10 w sektorze 7 oraz władcą Descendentu w sektorze 5 – łatwiej jest działać i pracować zespołowo niż indywidualnie. Łatwiej też pełnić rolę konsultanta-doradcy, a także z częstych porad korzystać, niż podejmować decyzje wyłącznie samemu.

Również wyraźnie rzuca się w oczy w prezydenckim kosmogramie Jowisz w Koziorożcu w sektorze pierwszym, władający ascendentem w Strzelcu, zaś naprzeciwko w sektorze siódmym widnieje w znaku Raka ścisła koniunkcja Wenus z Marsem. Nadto obie koniunkcyjne planety są w luźnym złączeniu z Księżycem. Zatem trzy ciała niebieskie w Raku są w opozycji do Jowisza w sektorze pierwszym. Kształtuje to sposób bycia oparty o zasadę brzmiącą: to na ile mogę być w samo-kontrolowalny (Jowisz w Koziorożcu) sposób śmiało i dalece ekspansywny – zależy od licznych uzgodnień (a właściwie ostrożnościowych pozwoleń) zawieranych z ważnymi w jego życiu kobietami oraz od obaw o ich samopoczucie i dobrostan.

Ale co charakterystyczne – w roli głównej wśród kosmicznych powiązań tworzących kosmogram prezydenta Andrzeja Dudy występuje ścisła kwadratura Księżyca z Uranem oraz osią Medium Coeli – Immum Coeli.

Uran tuż przy Medium Coeli w aspekcie 90° z Księżycem w Raku w sektorze siódmym, wraz z Wenus władającą MC i umiejscowioną także w Raku – pospołu określają autorytety jakie obiera polski prezydent. Ponieważ Księżyc jest w swoim znaku Zodiaku i zarządza ulokowaną również w ostrożnym z natury Raku ścisłą koniunkcją wenusowo-marsową, to wielce szacowną, opiniodawczą i przewodnią rolę będą odgrywały w środowisku prezydenta kobiety. Potwierdza to położenie Marsa w Raku i sektorze siódmym. Marsa uwrażliwionego, „zmiękczonego” i złagodzonego, przez czynniki YIN – Wenus i Księżyc. Można uznać iż w kosmogramie Andrzeja Dudy marsowy wojownik-drapieżnik został „nakarmiony, ugłaskany, uczesany i udomowiony”. Wiele wobec tego utracił z naturalnej dla tej planety dzikości i walecznej bezkompromisowej rywalizacji, ale w zamian uzyskał zdolności do kooperacji, negocjacji i zawierania porozumień. Ponadto występujący tu w dużej obfitości uranowo-lunarno-wenusjański konglomerat informuje także z jakich kosmicznych potencjałów będzie w dużej mierze korzystał Andrzej Duda, by samemu stać się autorytetem i utrzymać się w tej roli.

Trzeba zatem przyznać, że w kosmicznej mandali Andrzeja Dudy, obok Słońca w Byku w dwadasamsie Ryb w sektorze szóstym w trygonie z Plutonem, Ascendentu w Strzelcu i jego władcy w Koziorożcu w sektorze pierwszym – potencjały lunarne i ich powiązania mają wiodące znaczenie!

Potwierdzają to również księżycowe aspekty do osi poziomej kosmogramu. Ta władająca znakiem Raka planeta jest bowiem w dokładnym kwinkunksie do Ascendentu w Strzelcu i półsekstylu do Decendentu w Bliźniętach – co dodatkowo i w szczególny sposób promuje klimat, funkcje i role lunarne w prezydenckim kosmogramie. Generuje tym samym nieoczekiwanie się pojawiające obawy, falujące niepokoje i strapienia – typowe dla tego nieharmonijnie aspektowanego ciała niebieskiego. Dotyczą one zarówno możliwych rzeczywistych zagrożeń, jak i tych wytworzonych we własnej wybujałej wyobraźni. Dzieje się tak, gdyż Księżyc położony jest w znaku Raka oraz w sektorze siódmym (gdzie jest też Wenus, władczyni MC) i tworzy (po wenusjańsko-marsowej koniunkcji) najdokładniejszy w kosmogramie aspekt – kwadraturę do Urana ulokowanego w Wadze tuż przy Medium Coeli. Lunarne frasunki, rozterki i lęki rozprowadzane są więc aspektami 90° zarówno w sytuacje i sprawy służbowe i społeczne (kwadratura do MC) jak i w domowo-rodzinne pielesze (kwadratura do IC). Jest to zrozumiałe, gdyż przy silnie nieharmonijnym Księżycu zawsze pojawia się problem – co uczynić z niezaspokojonym a skołatanym poczuciem bezpieczeństwa, by nie przekształciło się ono w permanentnie doskwierające poczucie zagrożenia. Tak, by sygnalizatory wewnętrznego i zewnętrznego systemu bezpieczeństwa nie mrugały wciąż w trybie alarmowym. Potęguje to jeszcze Wenus w Raku władająca MC i Mars w tym samym znaku zodiaku – władający IC. Na szczęście w kosmogramie Andrzeja Dudy z namnażającymi się lunarnymi obawami (własnymi i cudzymi) ściera się nadwyżka osobistego optymizmu właściwa dla ascendentowego Strzelca, wspomaganego Jowiszem w Koziorożcu w sektorze pierwszym. Rozgorączkowanym niepewnościom przeciwstawia się również Słońce w znaku Byka – będącego wszak zodiakalnym okazem wręcz „roślinnego” spokoju w obyciu. Umiejscowienie Słońca i Saturna w sektorze szóstym sprzyja zaś funkcjonowaniu w oparciu o wielokrotnie sprawdzone reguły, normy i procedury, które gwarantują uzyskanie stabilizacji – częściowo tłumiącej emocjonalne larum.

Dodatkowo o potężnym lunarnym wpływie na sferę zawodową i strefę kariery świadczy położenie Księżyca w saturnowej dwadasamsie  Koziorożca i 90° aspekt tej planety  do saturnowego MC. I co ciekawe, jest to ta część dwadasamsy Koziorożca, która odpowiada 17°40´ tego znaku zodiaku – czyli dwadasamsowy Księżyc jest w symbolicznej kwadraturze do MC w Wadze i w opozycji do swojego położenia w znaku Raka. Potencjały lunarne są więc kluczowymi elementami zarówno w interpretacji potencjałów urodzeniowych, jak i przy prognozowaniu. Dlatego warto bacznie przyglądać się tranzytującym ciałom niebieskim aspektującym urodzeniowy Księżyc (a zarazem Urana i oś MC-IC) – oraz równie wnikliwie analizować przemieszczanie się Księżyca progresywnego.

Tym bardziej, że w systemach gdzie panuje ludowładztwo (demos i kratos = demokracja), los polityków i sprawowane przez nich funkcje zależy w wielkiej mierze od „łaski ludu” – a tę zaś w dużym stopniu określa natalna oraz progresywna pozycja Księżyca i jego aspekty.

Całkiem niedawno, w roku 2016 wystąpiły trzykrotnie (luty, przełom czerwca-lipca, połowa grudnia) ścisłe opozycje Plutona do urodzeniowego Księżyca Andrzeja Dudy. A przecież Księżyc jest bardzo czułym, miękkim, subtelnym i mało odpornym elementem kosmogramu – zwłaszcza gdy znajduje się we wrażliwym, opiekuńczym, nastrojowym i zapobiegliwym znaku Raka – tak ceniącym sobie bezpieczeństwo swoje i bliskich. Zaś tranzytujący Władca Podziemi (bezwzględny Hades) z upodobaniem potrząsa i targa ludzkim życiem, jak podczas trzęsienia ziemi czy wybuchu wulkanu. I jego tranzytujące opozycje można nazwać nie tylko symbolicznie – totalnymi!

Mało tego, w styczniu, lipcu i listopadzie 2017 roku tranzytujący Pluton złączył się z dwadasamsowym położeniem Księżyca w 17°40´ Koziorożca. W jego pobliżu jest też umiejscowiony dwadasamsowy Neptun w 19°18´ znaku władanego przez Saturna. Wskazane dwadasamsowe złączenie Księżyca z Neptunem jest kolejną uwrażliwiającą składową występującą w kosmicznych zasobach polskiego prezydenta.


                                                    
Powyżej: na kole wewnętrznym kosmogram natalny Andrzeja Dudy. Na zewnątrz planety z dwadasams przetransponowane do odpowiednich znaków zodiaku.

Inne ważne i ultraczułe miejsce w kosmogramie Andrzeja Dudy znajduje się [r. 2017] w ostatnim stopniu znaku Wodnika i w pierwszych stopniach znaku Ryb (czyżby Pięta Achillesa?). Obszar ten jest dlatego wyjątkowo sensytywny, bo odbiera szereg nieharmonijnych aspektów od urodzeniowych ciał niebieskich: Plutona, Urana przy Medium Coeli, Księżyca i Neptuna. Ale ów mocno reagujący na wszelkie bodźce początek Ryb aspektowany jest również chroniącym trygonem od złączenia Wenus z Marsem ulokowanego w 3° Raka. Notabene w ostatnim stopniu znaku Wodnika znajduje się urodzeniowe Słońce obecnego przywódcy największej partii opozycyjnej – Grzegorza Schetyny (18.02.1963). Urodzeniowe położenia Urana i Plutona dzieli odległość 15°. I te dwie pokoleniowe planety symultanicznie aspektują ścisłym kwinkunksem (Pluton) i dokładną półtorakwadraturą (Uran) ostatni stopień znaku Wodnika. Natomiast dwadasamsy Ryb i Barana ulokowane w znaku Ryb, są aspektowane kwadraturą Neptuna położonego w Strzelcu i półtorakwadraturą od Księżyca w Raku. Ponadto midpunkt kwadratury Księżyca z Uranem obliczony po dłuższym łuku wypada w 1° znaku Ryb. Zatem początkowa krawędź znaku Ryb w powiązaniu z lunarno-uranową kwadraturą może w określonych kosmicznych warunkach uformować wybitnie nieharmonijną konfigurację zwaną Diabelskim Pazurem. Ten sam przełom Wodnika i Ryb znajdujący się w kwinkunksie do natalnego Plutona, może ukonstytuować konfigurację określaną mianem Palec Boży (YOD) – ale tylko wtedy, gdy zaktywizowany zostanie przełom znaku Raka i Lwa.

Takie specyficzne warunki kosmiczne zaistniały w drugiej połowie lipca i w pierwszej połowie sierpnia 2017 roku! A stało się to za sprawą progresywnego Księżyca. Znalazł się on wtenczas w ostatnim stopniu znaku Wodnika tworząc kwinkunks do Plutona i półtorakwadraturę z Uranem na Medium Coeli. Z pewnością prezydenckie emocje wtedy niebywale zgęstniały ale i zaczęły intensywnie a ekstremalnie pulsować. Interesujące jest, że połowa odległości między natalnym Plutonem a położeniem progresywnego Księżyca na przełomie Wodnika i Ryb – wypada dokładnie na Ascendencie w Strzelcu. Musiało to wtenczas u polskiego prezydenta wytworzyć wielkie napięcie, rozdrażnienie i mało optymistyczne nastroje. Później, w połowie września tego samego roku progresywny Księżyc był w ścisłej półtorakwadraturze do własnego stanowiska urodzeniowego. Co ciekawe, wtedy na początku znaku Lwa powoli przemieszczają się progresywny Mars i Merkury, umiejscowione tuż przy progresywnym Descendencie Andrzeja Dudy i będące w tym roku w kwinkunksach do jego progresywnego Księżyca w Rybach. I co również interesujące, w 1° Lwa znajduje się urodzeniowy Vertex, zaś w 28° Raka jest Ogon Smoka (przez ten rejon zodiaku co roku tranzytuje Słońce na początku trzeciej dekady lipca). Ale najważniejsze jest, że 23 lipca 2017 roku (w wigilię prezydenckiej zapowiedzi o zawetowaniu dwóch ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa) na początku znaku Lwa wystąpił tranzytujący solarno-lunarny Nów, i to w ścisłym złączeniu z tranzytującym Marsem! Uformowały się zatem niemal jednocześnie, okresowo działające konfiguracje Diabelskiego Pazura i Palca Bożego! Wraz wymienionym wyżej Nowiem wspartym bieżącym Marsem, rozpoczął się wtedy specyficzny cykl tranzytującego mitologicznego Boga Wojny – z Marsem progresywnym, na progresywnym Descendencie. Co prawda planeta ta nie pełni wiodącej roli w kosmicznej mandali Andrzeja Dudy – ale niebywale wielką rolę pełni uruchomiony w drugiej dekadzie lipca 2017 roku cykl – zwielokrotniający funkcję Marsa w prezydenckim kosmogramie!


                                                   
Powyżej: kosmogram natalny A. Dudy z progresywnym Słońcem, Księżycem, Merkurym i Marsem na kole zewnętrznym, w końcu lipca 2017 roku.

Później, już w początkach tegorocznej jesieni progresywny Księżyc w Rybach znalazł się w dokładnej odległości 45° (półkwadratura) od tranzytującego Plutona. Co łatwo mogło uruchomić niepokojące wspomnienia trzykrotnych opozycji tranzytujacego Władcy Hadesu do natalnego Księżyca, które wystąpiły w lutym, czerwco-lipcu i połowie grudnia 2016 roku.

Teraz, w drugiej połowie jesieni 2017 roku progresywny Księżyc przemierzający dwadasamsę Barana w znaku Ryb tworzy kwadraturę wpierw do Neptuna retrogradującego, a następnie do natalnego. Zatem od lipca, aż niemal do końca bieżącego roku przemieszczeniom progresywnego Księżyca towarzyszyć musi kłębowisko rozterek, dylematów, wymieszanych z piętrzącymi się obawami co do otaczająco-osaczającej rzeczywistości, wraz z licznymi negatywnymi scenariuszami kształtowanymi przez własną wyobraźnię. Zderzenie subiektywnych ocen i opinii doradców z twardymi realiami świata zewnętrznego nastąpi w trakcie kwadratury progresywnego Księżyca do natalnego Saturna w marcu 2018 roku i w późniejszym aspekcie 90° do Saturna progresywnego w sierpniu tego samego roku. Pozwoli to w uciążliwym procesie selekcji, na odseparowanie (własnych i cudzych) marzeń od mrzonek.

W każdym bądź razie od sposobów wykorzystania tranzytów planet do natalnego Księżyca oraz powiązań progresywnego Księżyca z innymi ciałami niebieskimi w dużej mierze zależy czy prezydent Andrzej Duda utrzyma, zwiększy czy utraci uzyskane w 2015 roku i później wręcz gigantyczne zaufanie swoich wyborców.

O wzrastającej roli uwrażliwiającego Neptuna w ciągu najbliższych kilku lat roli świadczy nie tylko 2,5 letni pobyt progresywnego Księżyca w znaku Ryb, ale także tranzyty Władcy Mórz i Oceanów w aspekcie 90° do Ascendentu oraz aspekcie 120° do Księżyca natalnego. Także progresywne Medium Coeli będzie w ścisłym złączeniu z Neptunem progresywnym i natalnym w latach 2018-2020. Natalne Słońce Andrzeja Dudy jest w 26°02´ znaku Byka w dwadasamsie Ryb. Znajduje się więc w tej części dwadasamsy Ryb, która odpowiada położeniu 12°21´ tego władanego przez Neptuna znaku zodiaku.  I tranzytujący Neptun znalazł się w ścisłym złączeniu z dwadasamsowym Słońcem w marcu i wrześniu 2017 roku, co powtórzy w styczniu przyszłego roku.

 

na górę